Witam wszystkich!
Chciałbym się poradzić, jakie jest Wasze zdanie odnośnie komentarzy w treści aktów prawnych?
Rozpocząłem przygotowania do egzaminu i póki co w PGiK dodałem sobie krótkie komentarze/hasła...
Co o tym myślicie? Czy jest to dozwolone? Czy jednak używać karteczek z hasłami?
Oczywiście chodzi mi o podejście komisji...

Pewnie zależy od komisji.
Ale wg mnie ryzykowne, zależy na jaka komisję trafisz.
Z tego co wiem, komentarze własnoręcznie pisane są delikatnie mówiąc niewskazane.
To tylko moje zdanie, może ktoś ma inne i być może się mylę...

Chociaż tak do końca nie jestem pewien...
Ja na egzaminie miałem kolorowe fiszki z hasłami pisanymi długopisem, w sumie to praktycznie to samo co wrzuciłeś w załącznikach

No dokładnie, technicznie jest inaczej, a merytorycznie to samo.
Tyle że komentarz nie jest bezpośrednio w akcie prawnym. ;-)
Może ktoś jeszcze się wypowie.

Hasła służące do wyszukiwania informacji są ok, ale komentarze są niedozwolone. Tylko to co jest w wykazie możesz mieć i basta.

Czy ja dobrze rozumiem, że po aktach nie można mieć nić popisane, ale można mieć porobione zakładki z hasłami? A można zaznaczać w treści aktu jakieś informacje zakreślaczem, czy treść aktu ma być czysta, bez dopiskow, zaznaczen, a tylko zakładki mogą być porobione z krotkimi hasłami?
Czyli jak napiszę sobie hasło na stronie to jest już komentarz, a jak dam to hasło na zakładce /fiszceto już nie komentarz tylko jest ok?

Nikt Ci nie odpowie jednoznacznie na to pytanie. Wszystko zależy od interpretacji komisji. Na moim egzaminie nikt nie chodził i nie oglądał materiałów z jakich korzystali piszący egzamin. Na dobrą sprawę można sobie przepisać wszystkie przepisy ręcznie do zeszytu i będzie to zgodne z prawem. Wszyscy mamy dostęp do tych samych aktów prawnych i każdy sam musi sobie je zinterpretować, co wolno a co nie wolno, i zdecydować jakie ryzyko chce podjąć.

Na moim egzaminie cały czas chodzili i się rozglądali po ludziach ale w jakim celu to nie wiem. Ale non sto ktoś chodził i rozpraszał

29.01. chodził i patrzył co ma się napisane, ja miałam hasła na karteczkach i je czytał